W hotelarstwie w Polsce w ostatnich 13 miesiącach straciło pracę 50 proc. zatrudnionych - ok 100 tys. osób. Pomoc rządowa okazała się niewystarczająca, hotelarze narzekają na brak "mapy drogowej" dla branży. Czy polscy hotelarze przetrwają i jakie warunki muszą być spełnione, by tak się stało, opowiada Marcin Mączyński, sekretarz generalny Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego.
Hotele walczą o przetrwanie, nie było jeszcze żadnych spektakularnych bankructw, ale bez ponownego otwarcia nie będzie mowy o utrzymaniu się na rynku.
Hotele są bezpieczne i przygotowane na przyjęcie gości na normalnych warunkach - z otwartymi restauracjami i basenami.
Konieczna jest wielka promocja bonu turystycznego, by wykorzystywano go także na pobyty w miejskich hotelach.
Decyzja o ponownym otwarciu hoteli powinna być ogłoszona z co najmniej dwutygodniowym wyprzedzeniem, a nie - jak to na ogół bywa - z dnia na dzień.
Powyższe zdania trzeba powtarzać jak najczęściej, tak by usłyszeli wszyscy, od których zależą decyzje dotyczące ewentualnej pomocy dla hotelarzy czy otwierania hoteli w Polsce.
Get bonus content on PatreonSee acast.com/privacy for privacy and opt-out information.